czwartek, 29 grudnia 2016

Hej Bestyjki!
W sumie jest 21 jak to pisze dość wcześnie jak na mnie.Pojawi się to zapewne jutro. Siedzę i myślę o przyszłości.
Osoby z mojego otoczenia widza mnie jako zaradna pełna życia osobę z planami, marzeniami, celami. Mam dorywczą prace, cudowna rodzinę trochę szalona ale cudowna, w szkole i poza nią zaczynam robić coś w kierunku aktorskim. Rodzina widzi mnie jako młoda kosmetyczkę w szkole zaś jako kogoś kto nic nie osiągnie... a ja sama nie mam pojęcia kim jestem i kim chce być. Trzeba skończyć użalanie, wziąć się w garść i pokazać na co mnie stać.  


"Jesli nie walczysz o to, czego pragniesz, nie masz prawa plakać, że tego nie masz" 
<3

sobota, 26 listopada 2016

Hej bestyjki!

To kawałek mnie. Moje prywatne Love Story. 

Opowiem wam historię która, rozpoczęła się 10.11.2015r. 
Ten dzień pamiętam jakby to było dziś. Wstałam, ubrałam się w strój galowy i ruszyłam do szkoły. 
Tam od samego rana miałam próby do przedstawienia z okazji 11 listopada, stałam na scenie z koleżanka i recytowałyśmy wiersz w pewnym momencie nasza sorka poprosiła przystojnego chłopaka, który siedział na tyle auli aby z nami poćwiczył. Ola dzielnie słuchała rad w przeciwieństwie do mnie ja muszę wszystko po swojemu, na każdą rade odpowiadałam mu sarkastycznie "Dobrze mamooo". Bardzo go to irytowało. Był wysoki miał głębokie spojrzenie, duże usta, a ubrany był w czarny garnitur. No powiem wam, że tego dnia robił wrażenie. Widywałam go wcześniej na korytarzach i słuchałam westchnień koleżanek na jego widok ale jakoś na niego zbytnio nie zwracałam uwagi. Podczas próby dziewczyny, które występowały wyszły do łazienki, a ja postanowiłam usiąść ponieważ na scenie stały 2 krzesła. Przystojny chłopak chodził i w pewnym momencie podszedł do mnie i zapytał dlaczego nie poszłam z nimi na co podpowiedziałam jakoś chamsko i zapytałam co wcześniej czytał. Poszedł do plecaka przyniósł książkę, pokazał mi ją i pokrótce opowiedział. Po krótkiej rozmowie zrozumiałam, że nawet coś nas łączy słuchamy tej samej  muzyki i dużo czytamy. Po akademii już nie rozmawialiśmy poszłam do szafki po rzeczy i ruszyłam na przydanek autobusowy. Widziałam Go tam stał z jakimś chłopakiem i jedną z dziewczyn z mojej klasy. Wsiadłam do autobusu i ruszyłam do domu. Przyznam że o nim myślałam. Nagle poczułam, że przyszła mi wiadomość pomyślałam, że ze to albo mama albo jakiś kolega ale nie to był On wysłał mi zaproszenie nie fb. Było to dla mnie zaskoczenie lecz doszłam do wniosku, że to z grzeczność. Jednak myliłam się dużo pisaliśmy umówiliśmy się, że wymienimy się książkami. Spotykaliśmy się na każdej długiej przerwie. On zaprosił mnie na kawę. tego dnia spacerowaliśmy. Spotykaliśmy się regularnie. Pewnego dnia spotkaliśmy jak zawsze i poszliśmy posiedzieć nad rzeką był to koniec grudnia. Powiedział mi słodkim głosem "Chciałbym Cie pocałować". Od tamtego dnia byliśmy razem. spotykaliśmy się w sumie tylko w szkole i na mieście żadne z nas nie było pewne tego co było między nami wiec po pół roku wszystko się rozpadło.koniec nastąpił 2.5.2016r. Ja poznałam wielu znajomych z cichej myszki stałam się imprezowiczką od maja do września ostro imprezowałam. Tydzień przed rozpoczęciem roku szkolnego zadzwoniła do mnie nauczycielka i poprosiła, abym wzięła udział w akademii. Zgodziłam się. Przyszedł wrzesień weszłam na aule dostałam scenariusz. I na widowni znów zobaczyłam Jego. Ćwiczyliśmy do akademii, każdy wie jak to wygląda ciągłe powtarzanie. Ja i chłopak z którym prowadziła uroczystość usiedliśmy na widowni wtedy on wszedł na scenę. Zaczął robić się blady osunął się na ziemie. Zemdlał. Jakieś osoby przeniosły Go do okna. Byłam blisko. Znów zemdlał. Jedna z sorek przyniosła mu kanapki. Ja jak głupia stałam ciągle obok niego i Go wachlowałam. Poczuł się lepiej. Po akademii poszliśmy do jednego z polonistów ponieważ mieliśmy następnego dnia kolejny występ. Od słowa do słowa znów wrócił kontakt. 1.10.2016r . Byłam chora wyglądałam jak zombi leżałam w łóżku. Jedna z moich młodszych sióstr powiedziała 'Aga ktoś jedzie' podeszłam drzwi otworzyłam i pierwsze o powiedziałam " zabije Cię" tego dnia ponownie zgodziłam się z nim być. Teraz ciężko jest nam przeżyć weekend oddzielnie. Już wiemy, że to co jest między teraz to prawdziwa miłość. Mam nadzieje ze to ten jedyny.

środa, 2 listopada 2016

Hej bestyjki ^^


Jesień to piękna pora roku. Deszczowe dni spędzone w łóżku z dobrą książką, kubkiem gorącej czekolady z piankami i najlepiej jeszcze z ukochaną osobą obok *o* to jest to co kocham najbardziej. Klimat który tworzy jesień jest cudowny. To czas na zadumę. Tą porę roku uznaje zawsze za czas na zmiany :3 A na was jak wpływa ta pora roku? 

Koniec zamulania! 


*CZYM JEST DLA MNIE JESIEŃ*



Jesień to ciepłe swetry 



Jesień to ogromne szaliki 



Jesień to leżenie w łóżku 



Jesień to spacery 



Jesień to czytanie książek 



Jesień to idealny moment na przytulasy


PS. W tym tygodniu będę modelką na pokazie, przejdę metamorfozę opisać jak było? Zdać relacje? Dać zdjęcia? 




środa, 19 października 2016

I na mnie przyszła pora!

Witam! 

Na wstępie powiem coś o sobie :) Wiec mam na imię Agata mam 17 lat. Moją wielka pasją są charakteryzacje i projektowanie wnętrz oraz straszne ciągnie mnie do aktorstwa. Mam psa, który jest przeuroczym pekińczykiem. Jestem cholerykiem wiec wszędzie jest mnie pełno mam, charakter przywódczy  co sprawia, że często wdaje się w konflikty jednak zazwyczaj mam racje, jestem bardzo pewna siebie. Przez to, że jestem samowystarczalna i niezależna nie czyje potrzeby przyjaźni. Szczerze przyznaje, że jestem pracoholikiem i uwielbiam mieć nad wszystkim kontrole dzięki temu jetem wstanie pogodzić naukę w technikum oraz prace. Teraz pada pytanie "Po co Ci blog skoro masz tyle zajeć?" Po co? bo chce się dzielić moim życiem i zarażać moją pozytywnością :D